Często jeszcze zanim oczekiwane dziecko się narodzi zadajemy sobie pytanie - jaki on/ jaka ona będzie? Wyobrażamy sobie dziecko, jego uśmiech, jego cechy, zastanawiamy się jaki będzie miało charakter i upodobania. Częściowo zależy to oczywiście od genów, niemniej jednak osobowość i emocjonalność dziecka w ogromnej mierze kształtowane są przez jego doświadczenia, otoczenie i jakość więzi z najbliższymi. W przeciągu pierwszych 12 miesięcy życia rozwój motoryki i umiejętności dziecka zaskakuje nas często swoją intensywnością. Warto pamiętać o tym, że równie intensywnie rozwija się ono pod względem emocjonalnym. Pierwszy rok życia dziecka to wyjątkowy okres, w którym budują się podwaliny dla dalszego rozwoju we wszystkich sferach funkcjonowania dziecka i określają dalszy kierunek jego rozwoju, również w sferze emocji.
Jak dbać o emocjonalny rozwój niemowlaka?
Bądź blisko i odpowiadaj na potrzeby dziecka Jednym z najważniejszych elementów opieki, który stanowi podstawę do tworzenia relacji, jest adekwatne i regularne odpowiadanie na potrzeby dziecka. Właściwe zaspokajanie potrzeb dziecka oznacza, że kiedy jest ono głodne - dostaje jeść, kiedy ma mokro - zostaje przebrane, gdy potrzebuje bliskości - otrzymuje ją. Naszym obowiązkiem jest każdorazowe reagowanie na dyskomfort dziecka i niwelowanie go. W ten sposób nabiera ono pewności, że jego potrzeby są ważne, a wrażliwe na nie otoczenie zareaguje życzliwą pomocą. Dzięki temu maluch zyskuje przekonanie, że trudności można pokonać, ale także, że kiedy poprosi o pomoc - otrzyma ją. Oba te przekonania mają niezmiernie istotny wpływ na całe późniejsze funkcjonowanie społeczne i emocjonalne człowieka. Adekwatna regulacja emocji niemowlaka sprawia, że o wiele łatwiej uczy się ono samodzielności w tym zakresie. Dzięki temu, że dorosły zawsze lub prawie zawsze reaguje na jego wołanie o pomoc - niemowlę obserwuje, że wzrostowi nieprzyjemnego napięcia towarzyszy ukojenie i w przyszłości będzie zdolne do przewidywania takich sytuacji oraz samodzielnego obniżania napięcia.
Zapewnij poczucie stabilności i bezpieczeństwa Kolejnym niezwykle istotnym zadaniem rodzica jest zapewnienie stabilności i regularności tego, co dzieje się w najbliższym otoczeniu. Dla niemowlaka wszystko jest zupełnie nowe, każdego dnia uczy się ogromnej ilości nowych umiejętności, doświadcza zupełnie nowych doznań i wrażeń, więc regularny, powtarzalny harmonogram dnia jest dla niego bardzo ważny - daje mu poczucie bezpieczeństwa i pewność, że jego potrzeby będą regularnie zaspokajane. Jest to niezwykle istotne z punktu widzenia całego rozwoju. Podobnie jak my - dorośli, kiedy jesteśmy głodni, czy sfrustrowani mamy trudność w przyswajaniu nowej wiedzy czy umiejętności, także dziecko, aby mogło się rozwijać musi czuć się komfortowo i bezpiecznie. Zwróćmy też uwagę na to, aby te rutynowe, uspokajające czynności jak karmienie, przebieranie czy usypianie wykonywać będąc w świadomym kontakcie z dzieckiem, to znaczy w skupieniu na dziecku, rozmawiając z nim, głaskając je i dotykając. Daj powód do uśmiechu - naucz dziecko odczuwać pozytywne emocje Od samego początku ważne jest także wzbudzanie pozytywnych emocji u dziecka poprzez zabawę, kontakt twarzą w twarz, uśmiechanie się, mówienie do dziecka, odpowiadanie na jego uśmiech, reagowanie na zaproszenie do kontaktu fizycznego. Odzwierciedlanie pozytywnych emocji i towarzyszenie w ich przeżywaniu zwiększa emocjonalną synchronizację pomiędzy opiekunem a dzieckiem oraz wzmacnia pozytywne nastawienie dziecka do otoczenia. A jak wiadomo, zadowolone i spokojne dziecko jest bardziej skłonne do eksploracji i kontaktów z innymi ludźmi, co z kolei wzbogaca jego rozwój społeczny i poznawczy.
Przywiązanie - stań się bezpieczną bazą dla swojego dziecka Te 3 ważne aspekty: regularność, dostarczanie pozytywnych doznań i adekwatna troska o potrzeby dziecka stanowią podstawę do wytworzenia się przywiązania między dzieckiem a opiekunem. Od około 6 miesiąca życia zachowanie dziecka względem opiekunów i obcych osób wyraźnie się różnicuje. Na tym etapie rozpoczyna się tzw. Faza właściwego przywiązania. Dziecko coraz częściej samo inicjuje kontakt z rodzicem, celowo go przywołuje, zachęca do zabawy. Bardzo często podąża za opiekunem, a kiedy ten bez odpowiedniego przygotowania i uprzedzenia zniknie z pola widzenia dziecko może zareagować silnym lękiem i płaczem. Jednocześnie, dziecko zaczyna być stopniowo zdolne do samodzielnej eksploracji otoczenia, ucząc się pełzania, raczkowania a następnie chodzenia. W tym okresie, rodzic, jeśli jego relacja z dzieckiem przebiegała prawidłowo staje się tzw. bezpieczną bazą dla dziecka - gdy jest blisko, dziecko oddala się, aby poznawać otoczenie, ale od czasu do czasu wraca, by upewnić się, że jest bezpieczne. Na tym etapie opiekun powinien dostosować się do nowych możliwości dziecka, pozwalać mu eksplorować otoczenie, jednocześnie będąc dostępnym wtedy gdy dziecko będzie tego potrzebowało. Daje to mu szansę do ćwiczenia samodzielnego rozpoznawania i regulowania swoich potrzeb i uczuć. Niemniej jednak nadal potrzebuje ono naszego wsparcia i pomocy, więc w sytuacji kiedy płacze, jest smutne lub się denerwuje, naszym zadaniem jest dostarczenie mu odpowiedniej opieki.
Nasza wrażliwość i reagowanie na stany emocjonalne dziecka stanowią podstawę wytworzenia się tzw. bezpiecznego wzorca przywiązania. Jakość przywiązania między dzieckiem i opiekunem ma kluczowe znaczenie dla kształtowania się jego nastawienia do innych i do życia. Dzieci, dla których więź z opiekunem jest źródłem bezpieczeństwa, okazują ciekawość i spontanicznie dążą do kontaktów z innymi, szybciej się usamodzielniają, są przekonane o własnej wartości oraz o życzliwym stosunku otoczenia. Bezpieczne przywiązanie sprawia, że w przyszłości dziecko będzie zdolne do nawiązywania przyjaźni i bliskich związków, będzie zaradne oraz niezależne i będzie wierzyło we własne możliwości. Przygotuj się na lęk przed obcymi i lęk separacyjny Od około 7-go/ 8-go miesiąca życia u dziecka obserwuje się zwiększoną reakcję lękową na obcych i na oddzielenie od opiekuna, czyli tzw. lęk separacyjny. Etap ten może być bardzo uciążliwy, bo objawia on się często natychmiastowym pojawieniem się płaczu, kiedy opiekun, najczęściej mama - znika z pola widzenia. Jest jednak kilka rzeczy, które możemy zrobić, aby etap lęku separacyjnego przebiegał łagodniej. Powinniśmy przyzwyczajać dziecko do obecności innych i stopniowo wydłużać czas, spędzany pod ich opieką. Kiedy chcemy, aby ktoś pod naszą nieobecność zaopiekował się dzieckiem musimy znacznie wcześniej zacząć dziecko z tą osobą oswajać - najpierw tylko w naszej obecności, później możemy na chwilę oddalać się do innego pomieszczenia i stopniowo wydłużać te okresy. Ważne jest także, żeby nie wymykać się niepostrzeżenie, tylko uprzedzać dziecko, że nie będzie nas przez chwilę, ale niedługo wrócimy. Dzieci rozumieją o wiele więcej niż nam się wydaje i będą lepiej przygotowane na rozłąkę jeśli im o tym powiemy. Wymykanie się ukradkiem z domu kiedy maluch jest zajęty zabawą doprowadzić może do pojawienia się histerii kiedy dziecko zorientuje się, że rodzica nie ma w pobliżu, bo będzie zupełnie zdezorientowane i może poczuć się porzucone. Doprowadzanie do takich sytuacji mocno narusza poczucie bezpieczeństwa. Twoje emocje też są bardzo ważne! Dziecko jest niesamowicie wrażliwe na emocje jeszcze przed narodzinami - w życiu prenatalnym (więcej o tym w artykule: Psychologia prenatalna - nasza historia zaczyna się na długo przed naszym narodzeniem) Ta wrażliwość ma charakter adaptacyjny, dziecko wyczuwając emocje matki w trakcie ciąży „przygotowuje się” na to, co czeka je po narodzinach. Ta emocjonalna komunikacja jest dla niego źródłem informacji o świecie, o tym czy jest to miejsce dla niego przyjazne czy niebezpieczne i pozwala odpowiednio przygotować system nerwowy do przyjścia na świat. Bardzo wcześnie, bo ok. 2-3 miesiąca życia dzieci zaczynają rozmaicie reagować także na wyraz twarzy innych osób. Podczas badań zaobserwowano, że gdy zachowanie matki wyrażało radość, 10-tygodniowe niemowlęta także wyglądały na szczęśliwe i wpatrywały się w mamę. Kiedy mama przybierała smutny wyraz twarzy, dzieci znacznie częściej rozglądały się wokół i intensywniej poruszały ustami, gdy zachowanie matki wyrażało złość - niemowlęta głośno płakały lub wpatrywały się w jeden punkt.
Dlatego w rozumieniu emocji małych dzieci, niezwykle ważne jest także rozumienie swoich własnych emocji. Warto mieć na uwadze, że u dzieci emocja uwidacznia się od razu w ich zachowaniu i ekspresji, my zaś w procesie socjalizacji nauczyliśmy się wypierać lub maskować pewne emocje. Czasem może więc być tak, że emocje okazywane przez nasze dzieci są wyrazem uczuć, których sami doświadczamy, ale ich nie pokazujemy - np. maskowanie zdenerwowania wywołanego spotkaniem z kimś kogo nie lubimy. Dlatego kiedy zauważamy zdenerwowanie, czy napięcie u dziecka i nie wiemy skąd wynika, warto się zastanowić, czy nie przejęło tych emocji od nas, czy między domownikami jest dobra atmosfera. Często kiedy my sami się rozluźniamy, dziecko również naturalnie się uspokaja. Podsumowując - warto zapamiętać te wskazówki:
Artykuł przygotowała: Fundacja Będziemy Rodzicami http://bedziemyrodzicami.pl/ Przy okazji zapraszamy na Dni Otwarte Fundacji z bezpłatnymi warsztatami! Więcej informacji tutaj: http://bedziemyrodzicami.pl/warsztaty-dla-kobiet-w-ciazy/dni-otwarte/
Rodzicu!
xPodaj nam swój e-mail, a otrzymasz PDF "Miejsca Przyjazne Dziecom":