Wybierz miasto:

Miasto:

Wydawnictwo Adamada - "#matematyka" Dmytro Kuźmenko

2021-12-30

O matematyce na przekór, czyli ... słów kilka o królowej nauk dla opornych;)

 

 

Nie lubicie matematyki, a Wasze dzieci też za nią nie przepadają? Świetnie! Ta książka jest dla Was;)

Tak, tak, już widzę te zdziwione spojrzenia i lekko uniesione brwi. Zastanawiacie się pewnie, na co komu wiedza o przedmiocie, który przysparzał Wam w szkole same kłopoty? Hm... zastanówmy się... Może warto przyjrzeć się matematyce z innego punktu widzenia i dzięki temu dostrzec w niej potencjał całkiem nowych, nietuzinkowych możliwości?

 

 

 

Może się przy tym okazać, że lekceważona, tudzież omijana szerokim łukiem dziedzina nauki, zainteresuje nie tylko Was, ale i Wasze starsze latorośle... Także do dzieła, zmierzmy się z odwlekanym skrzętnie przedmiotem naszych badań!

 

 

"#matematyka" Dmytro Kuźmenko to pozycja Wydawnictwa Adamada, które chętnie polecam zarówno pasjonatom matematyki, tropiącym matematyczne ciekawostki, dorosłym, jak i nastoletnich jej przeciwników. Książka nie ma na celu wyjaśnienia istoty matematyki, jest raczej zbiorem swobodnie dobranych zagadnień matematycznych, interesujących dykteryjek i sprytnych przykładów zaczerpniętych z życia, które pokazują nam niecodzienną stronę matematyki, jej zastosowanie i inspirację do rozwiązań stosowanych w codziennym życiu: artystycznym (muzyka, sztuka), społecznym (sport, architektura), naukowym (astronomia, matematyka).

 

 

Nie wiem jak Wy, ale ja lubię poczytać niezobowiązująco o nielubianym przez siebie przedmiocie i poznać przy tym parę interesujących ciekawostek. Słyszeliście pewnie o wstędze Mobiusa, albo butelce Kleina? Zakładam, że tak! Ja nawet widziałam tę pierwszą w wykonaniu mojego 8-letniego syna i muszę przyznać, że gdyby nie jego dziecięca dociekliwość, pewnie nigdy bym się o istnieniu tego ewenementu nie dowiedziała. Ominęłoby mnie sporo zabawy i niemało architektonicznych dociekań! Podoba mi się odnajdywanie w przestrzeni, matematyce, czy sztuce figur niemożliwych, które racjonalnie nie istnieją, jak przypominający figury Eschera trójkąt niemożliwy Rogera Penrose'a. Matematyka pozwala odkryć i uogólnić rzeczy nieodkryte, znajdujące się daleko we wszechświecie. Istnienie ósmej planety Układu Słonecznego - Neptuna, udowodniły obliczenia matematyczne wysnute na podstawie wniosków, że coś zaburza trajektorię lotu Urana wokół Słońca. Dzięki obliczeniom matematycznym odkryto czarne dziury i fale grawitacyjne. Twierdzenia matematyczne pozwalają wysnuć wnioski na podstawie jednostkowego przykładu popartego wieloma przeprowadzonymi obliczeniami lub doświadczeniami i stworzenia zasady ogólnej (twierdzenie Pitagorasa dotyczy wszystkich trójkątów prostokątnych). Czasem analizuje się przykłady absurdalne, próbując określić, czy mysz i mucha są w stanie prześlizgnąć się przez szczelinę pomiędzy Ziemią a liną. Matematyka wprowadza podział liczb na naturalne, wymierne i niewymierne (π), całkowite i ułamkowe.

 

 

   Fascynujące jest odkrycie, że liczba π ma wygląd barwnej spirali (wg. autorstwa Martina Krzywinskiego), a liczbami rządzi prawo Benforda, mówiące o tym, że ponad 30% liczb rozpoczyna się od cyfry 1, podczas, gdy od cyfry 9 tylko ok. 5 %. Znajomość tej reguły okazała się przydatna w tropieniu przestępców finansowych;) Ciekawym rozwiązaniem zastosowanym w matematyce jest zapis liczb w systemie dziesiętnym oraz binarnym (0 i 1). Pewnie każdy z Was doskonale wie o tym, że litery alfabetu łacińskiego są zapisywane za pomocą kodu binarnego. W takiej formie komputery i inne elektroniczne gadżety przechowują i przetwarzają informacje.

 

 

 

Te i inne smaczki znajdziecie w "#matematyce". Dzięki nim lektura książki staje się przyjemniejsza i bardziej przystępna. Nie ukrywam, że nie jest to pozycja czytelnicza łatwa i przyjemna,  przeznaczona dla każdego. Powiedziałabym, że raczej skierowana jest do entuzjasty Królowej Nauk lub do dociekliwego tropiciela nieoczywistych szlaków, łowcy matematycznych zagadek. Taką osobę ta książka zaciekawi, może nawet zainspiruje...

 

 

Nie trzeba być matematykiem, aby trafić do bramki, jak legendarny Roberto Carlos w meczu z Francją w 1997 r. Trzeba jednak być piłkarskim geniuszem, aby strzelić niemożliwego fizycznie gola!

 

 

 

W muzyce istnieją liczby, których określenie właściwej proporcji nadaje utworom mile brzmiącą dla ucha harmonię , a przypisanie liczbom symbolicznego znaczenia pozwala wpleść w komponowane utwory pełen treści przekaz. Muzyka Johanna Sebastiana Bacha jest pełna jego ulubionych liczb (14, 41, 158). Liczbami kompozytor szyfrował swoje imię i nazwisko w komponowanych utworach. Eksperymenty z matematyką znalazły również miejsce w XX-wiecznej muzyce Iannisa Xenakisa. Zadziwiający zapis partytur utworów muzycznych przypomina układ krzywych tworzących niesamowite figury. Układ ten znalazł swoje odzwierciedlenie również w architekturze (pawilon Philipsa na Międzynarodowej wystawie w Brukseli w 1958 r.)

 

 

 

 

Zasadę złotego podziału odnajdujemy w rzeźbie, malarstwie oraz muzyce tworzonej przez starożytnych i współczesnych twórców. A multiplikujący się wzór na główce kalafiora ramonesco, przypominający fraktale, istnieje w naturze: chmurach, koronach i liściach drzew, pasmach górskich, płatkach śniegu, czy koralowcach. Co ciekawe, podczas pomiaru obwodu fraktalnych figur okazuje się, że za każdym razem ich linia tworzy nowe kształty, aż do nieskończoności, przez co np. pomiar granic państw posiadających fraktalną naturę jest niemożliwy...

 

 

 

 

 

Zabawnie brzmi dykteryjka o znanym niektórym z nas z młodości serialu "Simpsonowie", w który  scenarzyści - matematycy z wykształcenia i pasji, wpletli matematyczne zagadki, czytelne dla nielicznych pasjonatów tej dziedziny.

 

 

Zdaniem wydawcy: "#matematyka jest autorską, pełną humoru relacją tego, co ekscytuje matematyków. Przeplatana jest barwnymi opowieściami z matematycznego półświatka (od starożytności do współczesności). Skomplikowany świat matematyki jest przedstawiony za pomocą potocznego języka, ale bez nadętego udawania, że wszystko to jest przecież banalne!

Lektura nie przyda się przy odrabianiu pracy domowej, ale zdecydowanie umożliwi spoufalenie się z Królową Nauk."

 

Lekki, młodzieżowym styl przekazu z humorystycznymi ilustracjami doskonale wpisuje się w nurt literatury popularnonaukowej dedykowanej młodzieży.

 

 

Polecamy serdecznie!

 

 

#matematyka

Autor: Dmytro Kuźmenko Tłumacz: Olga Domaracka poziom: szkoła podstawowa, liceum i technikum  

 

 

 

Zapisz się do newslettera

Zapisz się do naszego newslettera, a otrzymasz PDF „Miejsca przyjazne dzieciom i rodzicom”.

Zapisz się do naszego newslettera, a otrzymasz PDF „Miejsca przyjazne dzieciom i rodzicom”.

Rodzicu!

x

Podaj nam swój e-mail, a otrzymasz PDF "Miejsca Przyjazne Dziecom":


BabyGo.pl