Marta Jantas (@marta_jantas) • Zdjęcia i filmy na Instagramie
Tych którzy nie byli jeszcze zachęcam do odwiedzenia Parku Wojciecha Bednarskiego w Krakowie w starej dzielnicy Krakowa - Podgórze. Jest to park mojego dzieciństwa i mam do niego sentyment – udało mi się zabrać dzieci do odnowionego parku, chociaż przed remontem też były nie raz. Park zachował cudowną naturalność i dzikość.
Ścieżki są w dużej mierze asfaltowe ale nie tylko. Krajobraz parku urozmaicają wapienne skałki, bo ciekawostką jest to, że park powstał na terenie dawnego, średniowiecznego kamieniołomu i to jeszcze w momencie jego działania.
Jak podają źródła w parku posadzono 50 sztuk drzew (m.in. klony, kasztanowce, buki oraz lipy), 7 tys. Krzewów, 90 tys. bylin oraz 28 tys. roślin cebulowych. Nowe nasadzenia widać na każdym kroku.
Dla dzieci wybudowano plac zabaw na którym ogromne wrażenie robi konstrukcja z dwiema metalowymi zabudowanymi zjeżdżalniami. Ale oprócz tego jest masa innych ciekawych rzeczy dla dzieci w różnym wieku. Większość konstrukcji jest drewniana z elementami metalowymi. Powstała też ścieżka dydaktyczna, polana z miejscami do leżakowania, siłownia zewnętrzna, ale nie mogło zabraknąć również piaskownicy dla mniejszych dzieci. Park po remoncie został wzbogacony o dziesiątki nowych ławek i leżaków do wypoczynku.
Na cały plac zabaw huśtawki standardowe są tylko dwie – mołby się wydawać mało, ale jest również huśtawka typu gniazdo i taka huśtawka na drążku jak od tyrolki – u nas to właśnie była jedna z rzeczy która spodobała się najbardziej.
Są duże tereny zielone na których można uprawiać różne sporty (grać w piłkę, badmintona) albo po prostu rozłożyć kocyk i odpoczywać.
Jest to chyba jeden z niewielu parków jeśli nie jedyny krakowski park tak zadrzewiony, z taką ilością cienia, który jest zbawienny w upalne dni w mieście. Jedynie jeszcze Park Jordana mi przychodzi do głowy z takich prawdziwych parków gdzie można się schronić przed upałem.
Park zamieszkuje wiele gatunków ptaków i wiewiórki. Przy placu zabaw jest duża ilość budek lęgowych. Wiewiórki są tak oswojone, że zabierają z dłoni np. orzechy laskowe.
Z ważnych informacji na terenie parku, zaraz przy placu zabaw znajduje się schludna toaleta, której niestety w wielu parkach brakuje.
My wychodziliśmy od strony pl. Niepodległości (przystanek tramwajowy Korona) tam napotkamy wysokie schody z podjazdem dla wózków, ale podjazdy są dość strome. Wygodne wejście dla wózków jest od strony ul. Parkowej (pl. Lasoty) lub od ulicy Krzemionki (okolice wieży telewizyjnej TVP Kraków). Tam też znajdują się parkingi.
Rodzicu!
xPodaj nam swój e-mail, a otrzymasz PDF "Miejsca Przyjazne Dziecom":