Recenzja filmu „Podatek od miłości”

2018-01-26

25 stycznia w Cinema City odbyła się pierwsza w tym roku impreza Ladies Night - czarujący wieczór w gronie Pań. To cykliczne wydarzenie pełne konkursów z fantastycznymi nagrodami oraz najważniejszym punktem wieczoru - przedpremierowym pokazem filmowym o tematyce kobiecej! Podczas najbliższej edycji zobaczyłyśmy najnowszą, polską komedię romantyczną „Podatek od miłości”!

„Podatek od miłości” nowa produkcja kinowa TVN w ogóle nie przypomina polskich komedii romantycznych i to jest rewelacyjne. Okazuje się, że Bartłomiej Ignaciuk powinien reżyserować od tej chwili filmy o miłości, bo wychodzi mu to genialnie. Zresztą wcale się nie dziwię, że ten gatunek filmu tak dobrze mu idzie, bo w końcu to on reżyserował serial z 2010roku „Usta Usta”. Duże brawa dla niebanalnej opowieści o miłości, która została ubrana we wspaniałych aktorów. Nie ukrywam, że dużym plusem było to, że główni bohaterowi to nie aktorzy, którzy grają w każdym filmie i nie wyskakują z każdego rogu.

Główne role to postać Klary, w którą wcieliła się Aleksandra Domańska. Znana z serialu „O mnie się nie martw” z drugoplanowej roli ,tutaj w filmie pokazała swój wielki talent aktorski. Jestem zaskoczona bardzo pozytywnie jej umiejętnościami. Jej rola, jak i Grzegorza Damięckiego pokazuje, że wielu aktorów nie jest w pełni docenianych tak, jak na to zasłużyli. Grzegorz Damięcki zagrał w 2016 roku zepsutego do szpiku kości biznesmena w serialu "Belfer" i w pełni został doceniony, a w nowym filmie pokazał inne swoje oblicze- ciepłego, pełnego uroku mężczyzny. „Podatek od miłości” to inteligentne kino i przewrotna opowieść, która bawi i wzrusza. Zdecydowanie warto wybrać się do kina na ten film z okazji Dnia Zakochanych, bo i nasz ukochany będzie się świetnie na nim bawił. Zapraszamy do kina:)

Więcej informacji i bilety na www.cinema-city.pl oraz www.cinema-city.pl/unlimited