Recenzja weekendu w Krakowie

2017-07-31

Zespół BabyGo, aby jeszcze bardziej przybliżyć Wam miejsca przyjazne dzieciom i rodzinom wybrał się do kilku, aby napisać o swoich wrażeniach. Pierwsze miejsce, które odwiedziliśmy to Galeria Kazimierz, pod którą czeka na dzieci mnóstwo atrakcji. Przede wszystkim jest duży plac zabaw, ale również Panie animatorki, które zapewniają zabawę dzieciom. W pobliżu znajdują się również zraszacze, by się ochłodzić i leżaki. Niestety ogromnym rozczarowaniem były dla nas food trucki. Oprócz firmy MR Piagioo, która serwowała lody nie znaleźliśmy tam nic smacznego, a tym bardziej, co można podać dzieciom.

Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy był Piknik w Parku Bednarskiego. Olbrzymi plac zabaw z piaskownicą, taniec dla dzieci, ćwiczenia dla mam, bezpłatne konsultacje z fizjoterapeutą, czyli dla każdego coś miłego. Oczywiście i tu były food trucki. Niestety i tutaj podobnie nie znaleźliśmy menu dla dzieci. Wspaniałe miejsce i mnóstwo atrakcji, ale jeśli nie masz jeszcze dzieci, które mogą jeść frytki to musisz wziąć ze sobą jedzenie dla dziecka, co jest sporym rozczarowaniem. Dla rodziców nie polecamy niemieckich kiełbasek, natomiast z czystym sumieniem możemy polecić koreańskie sushi w Pan Kim Bap.

W niedzielę natomiast wybraliśmy się nad Zalew Nowohucki. Tutaj czekają na wszystkich dodatkowe atrakcje takie jak: trampolina, rowerki wodne, dmuchane zjeżdżalnie etc. Dla miłośników zwierząt to był prawdziwy raj. Mnóstwo wspaniałych psów, a nad samym zalewem kaczki i łabędzie. Na uwagę zasługuje wśród food trucków Umami w Nowej Hucie, który oferował zupę tajską (spokojnie również dla dzieci od 1 roku życia) oraz bardzo ciekawe smakowo carry.

Wkrótce będziemy relacjonować kolejne miejsca w Krakowie.